Smutno od wczoraj, Kasia pewnie jeszcze śpi. Zastanawiam się nad sensem... wszystkiego. Po co mamy żyć, jeśli za chwilę umrzemy? Życie jest krótkie i zdarza się tylko raz, ale co się dzieje po śmierci z duszą? Zabawa w filozofowanie mnie przeraża, ale chyba idzie mi całkiem nieźle. Czy to źle? Czy powinnam przestać? Nie, koniec z tymi dennymi przemyśleniami. Nie będziemy się dołować. :)
Od wczoraj
*ask*
*piosenka, którą gnębię od wczoraj*
~ Martyna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz